Komunikacja łączność brak zasięgu


Czy jesteście wyposażeni w urządzenia do komunikacji w przypadku nadejścia dnia próby ? W dobie dzisiejszych czasów informacja stanowi podstawę cywilizacji. Posiadanie wiedzy to jedno, ale możliwość jej przekazania będzie tematem dzisiejszego postu. Wyobraź sobie, że nagle zabraknie  prądu – komputer, telefon, TV potrzebuje przecież energii elektrycznej. Dobrym rozwiązaniem będzie posiadanie własnego źródła energii jakim może być własny generator energii. 

Jednak urządzenie takie posiada swoje wady: po pierwsze działa na paliwo (które powinno się oszczędzać) , po drugie jest głośne (możemy zdradzić swoją obecność). Po za tym korzystanie z generatora energii ma sens tylko wówczas jeśli problem z prądem jest lokalny tzn. stacje nadawcze lub przekaźniki sygnału działają i mają się świetnie, jednak nic nam po działającym TV lub PC.

Jeśli jednak kryzys energii dotyczy obszaru kraju lub kontynentu. Jestem pewien, że przekazywanie informacji w czasach zagłady ograniczy się do drogi radiowej fal FM lub AM. Dlatego powinnyśmy zaopatrzyć się w niewielkie radio, które umożliwi odbiór takich informacji nadawanych drogą radiową. Takie radio powinno być zasilane za pomocą akumulatorków, które z łatwością można naładować np. poprzez ręczne generatory lub ładowarki solarne, powinno być solidnie zbudowane z wyciąganą anteną dzięki, której można łatwiej przechwycić słaby sygnał. 

Ale co z nadawaniem ? Radio pozwoli odsłuchać wiadomości, które mogą być nadawane przez np. centra kryzysowe. Uważam, że powinniśmy wyposażyć się w urządzenia do komunikacji bezpośredniej. Walkie talkie czy jak kto woli krótkofalówki są już od dawna na wyposażeniu mojej rodziny. Wyobraź sobie, że wychodzisz z kryjówki zrobić rozpoznanie terenu. W tym celu pozostawiasz  swoją rodzinę bez kontaktu ? Otóż takie rozwiązanie pozwoli z odpowiednim wyprzedzeniem ostrzec przed niebezpieczeństwem, dale też poczucie spokoju w oczekiwaniu na powrót zwiadowcy. Walkie talkie działa zawsze i wszędzie, można oddalić się na kilka kilometrów i nadal utrzymywać łączność z najbliższymi. Najlepszym rozwiązaniem będzie wybór urządzeń, które można zasilić z różnych źródeł, moje walkie talkie działają nie tylko na dedykowanych akumulatorach, ale również na zwykłych bateriach AA. Pyzatym już wielokrotnie doświadczyłem przydatność krótkofalówek w takich sytuacjach jak np. na wakacjach, spacery po lasach, w górach. Jest wiele miejsc i sytuacji, w których używam walkie talkie.

tydzień bez Chleba


Człowiek może przeżyć bez papierosów, może przeżyć bez alkoholu i pewnie jeszcze bez wielu innych rzeczy, których może nagle zabraknąć z chwilą zagrożenia. Ostatnio zdałem sobie sprawę jak bardzo jesteśmy uzależnieniu od pieczywa. Codziennie świeże bułki, cieplutkie rogaliki pieczone praktycznie na miejscu w naszych pobliskich sklepach sprawiło, że pieczywo staje się nieodzownym elementem naszej diety. Chleb jemy rano, wieczorem lub podczas przekąsek. Jednak kiedy pozostaniemy zamknięci w naszych twierdzach ze zgromadzonymi zapasami to szybko zorientujemy się, że brakuje nam chleba. To jak bardzo pieczywo jest nam potrzebne lub nie potrafimy bez niego przeżyć przypominają nam choćby sceny z II wojny światowej kiedy to głodny lud był karmiony z ciężarówek gdzie żołnierze pod bronią wydawali bochenki chleba wygłodniałym osobom. Dlatego postanowiłem zmodyfikować moją dietę w taki sposób, aby wyeliminować z niej pieczywo. Przyznam, że było mi ciężko, do dzisiaj kiedy poczuje tylko zapach Świeżego pieczywa marzy mi się chrupanie bułeczki. Ja nie jem pieczywa już ponad 3 miesiące i widzę w tej diecie więcej zalet związanych choćby z moim samopoczuciem, już nie muszę się martwić, o ten produkt – a wam proponuje spróbować kilka dni, może jak ja postanowicie na stałe zrezygnować z pieczywa. Przygotowanie do dnia ostatecznego nie może polegać tylko na zbieraniu zapasów, powinnyśmy przygotować również nasze organizmy aby wejście w nową rzeczywistość było dla nas jak najprostsze.