Dostęp do broni a islamiści

Na YouTube można pooglądać pewnego znanego dziennikarza, który mówi jak jest. Ten  dziennikarz tochyba jedyny znany polak, który ma odwagę nazywać pewne sprawy po imieniu. W kontekście jego wypowiedzi głównie na temat islamistów zastanawiałem się nad faktycznym zagrożeniem ze strony tej religii i czy polski preppers powinien się spodziewać zagrożenia ze  strony islamu. Osobiście uważam, że tak. Głównie dlatego, że w naszym kraju mało kto się afiszuje swoją wiarą. O ile w krajach zachodu czy USA widok ortodoksyjnego islamisty nie jest niczym nowym w naszym kraju często nie wiemy jak sąsiad ma na imię a co dopiero w co on sobie wierzy czy nie planuje własnej wojny. Statystycznie pewnie szybciej zaatakuje cię islamista z maczetą niż spadnie meteor. Uważam, że polski preppers powinien poszerzyć swoje zainteresowania w kierunku samoobrony, umiejętności odparcia nagłego ataku, należy też zweryfikować czy w plecaku przetrwania powinny znajdować się przedmioty odpierające atak np. w przypadku gdy znajdziesz się w miejscu publicznym opanowanym przez terrorystów, kino centrum handlowe itd. I tu znowu powraca problem broni, czy w Polsce powinna być ona dostępna jak np w USA, czy to zagwarantuje nam poczucie bezpieczeństwa.